Źródło: Iwa Coj, dla The Insider

17 marca, w przededniu wyborów prezydenta, kiedy wszelkie formy agitacji wyborczej są zakazane, rosyjski pierwszy program telewizji pokaże film Aleksieja Pimanowa „Krym”. Informuje o tym TASS, powołując się na biuro prasowe telewizji, które pisze: „W filmie jest dużo epizodów bazujących na prawdziwych wydarzeniach, które miały miejsce na Krymie wiosną 2014 roku. Jednym z głównych zadań twórców produkcji było maksymalnie poprawnie względem narodów Rosji i Ukrainy opowiedzieć o Krymskiej Wiośnie i pomóc rosyjskiemu i ukraińskiemu widzowi oraz widzom z całego świata zrozumieć mieszkańców Krymu, Rosjan, Ukraińców w te przełomowe dni”.

Produkcję filmu wsparło Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej, Ministerstwo Kultury, Rosyjskie Stowarzyszenie Wojenno-Historyczne i Fundusz Filmowy.

18 marca w Rosji obchodzi się „Dzień Zjednoczenia Krymu z Rosją”. Mieszkańcy Krymu będą mieli wolne od 17 do 19 marca.

Od 12 do 14 lutego pierwszy program pokazywał także cztery odcinki filmu Olivera Stone’a „Putin”. W tych dniach, agitacja wyborcza w mediach była zakazana. Emisja filmu nie była opłacona z funduszu wyborczego prezydenta. Po złożeniu przez sztaby wyborcze Grigorija Jawlińskiego i Ksenii Sobczak skarg do Centralnej Komisji Wyborczej, program odwołał emisję ostatniego odcinka. Przewodnicząca Centralnej Komisji Wyborczej nie uznała jednak projekcji filmu za złamanie ciszy wyborczej.

Źródło: Iwa Coj, dla The Insider