Źródło: Ukraińska prawda

Prowadzenie śledztwa ws. zmasowanego ataku rosyjskiej „fabryki trolli” w sieciach społecznościowych na włoskiego prezydenta Sergio Mattarellę zostanie zlecone specjalistom od walki z terroryzmem.

Informuje o tym włoska agencja ANSA.

W poniedziałek, 6 sierpnia, komisja parlamentarna ds. wywiadu i bezpieczeństwa (COPASIR) wysłucha raportu dyrektora włoskiej tajnej służby DIS – Alessandro Pansy w sprawie ataku w sieci społecznościowej.

W nocy 28 maja, kilka godzin po tym, jak włoski prezydent Sergio Mattarrella odmówił powołania eurosceptyka Paolo Savonę na stanowisko ministra finansów, został przeciwko niemu uruchomiony potężny atak w sieciach społecznościowych. Mianowicie na Twitterze wystąpiła anormalna aktywność – w ciągu kilku minut pojawiły się publikacje atakujące prezydenta z 400 profili. Jak zauważa ANSA, ślady wszystkich prowadziły do jednego źródła – rosyjskiej „fabryki trolli”.

W publikacjach prezydent Mattarella był wzywany do dymisji, często w formie wulgarnej.

Po odmowie prezydenta Włoch zatwierdzenia kandydatury Paolo Savony na stanowisko ministra finansów, próba dwóch partii – Liga i Ruch 5 Gwiazd (M5S – red.) do kształtowania rządu nie powiodła się. Obie partie są znane z polityki prorosyjskiej. Obydwie wypowiadają się przeciwko sankcjom UE wobec Rosji i pojawiają się we wspieranych przez Kreml mediach – w szczególności w RT i Sputniku.

Przedstawiciele opozycyjnej Włoskiej Partii Demokratycznej żądają stworzenia komisji parlamentarnej do dochodzenia w sprawie domniemanego wpływu Rosji na przebieg wyborów poprzez rozpowszechnianie dezinformacji.

Amerykańska strona informacyjna fivethirtyeight.com informuje, że we Włoszech również działają rosyjscy „Twitter-trolle”, słynne dzięki ingerencji w kampanię wyborczą w Stanach Zjednoczonych i rozpowszechnianiu dezinformacji.

Źródło: Ukraińska prawda