Działacz społeczny, lider ukraińskiego zespołu rockowego „Ocean Elzy” Swiatosław Wakarczuk rzekomo wezwał do zniszczenia obecnej władzy na Ukrainie. Jak informują REN TV, RBK, Wieczierniaja Moskwa, Howorit Moskwa, URA.RU, Ridus, EG.RU oraz kilka innych rosyjskich mediów, apel ten ogłosił 23 czerwca podczas przemówienia przed absolwentami Ukraińskiej Akademii Liderstwa w Kijowie.

Zrzut ekranu ze strony Wieczierniaja Moskwa
Zrzut ekranu ze strony RBK

 

Zrzut ekranu ze strony Howorit Moskwa

 

Zrzut ekranu ze strony REN TV

 

Скриншот сайта EG.RU
Zrzut ekranu ze strony EG.RU

 

Lider grupy rzeczywiście wystąpił przed absolwentami. Wprawdzie wzywał młodzież do walki, ale nie było mowy o zniszczeniu lub obaleniu obecnych władz państwa. Rosyjskie media wymyśliły wszystko na podstawie wyrwanych z kontekstu fragmentów z jego przemówienia.

W rzeczywistości Wakarczuk mówił o walce z systemem jako takim. Na początku przemówienia, którego rosyjskie media nie wzięły pod uwagę, Wakarczuk mówi o samej koncepcji „systemu”.

„Czym jest system? To politycy, którzy nami rządzą. To ustalone zasady, które nie zostały uchwalone przez nas i was, ale zgodnie z którymi jesteśmy zmuszeni żyć. System jest wielkim post-Hobbesowskim Lewiatanem, który żyje własnym życiem, ale pozwala nam dostosować się do siebie” – powiedział.

W dalszej części Wakarczuk wymienia „główne lęki” systemu, po czym mówi jak z nim walczyć.

„Jako myśliwi działający przeciwko systemowi powinniście dostać się do niego i zburzyć. (…) Ten cierpiący kraj zasługuje na zupełnie inne rzeczy. Ten utalentowany naród tak wiele cierpiał, tak długo był wykorzystywany, ci utalentowani ludzie tak wiele razy byli zmanipulowani, że nadszedł czas, aby powiedzieć „dość!” – faktycznie powiedział Wakarczuk.