Szereg rosyjskich środków masowego przekazu poinformowało o tym, że w wyniku rzekomego ostrzału zachodnich przedmieść Doniecka, przeprowadzonego przez ukraińskich żołnierzy, zginęło 10-letnie dziecko, a kolejne 2 zostały ranne. Praktycznie wszyscy cytują  РИА Новости (RIA Novosti). A Novosti podają jedynie cytat ze słów „przedstawiciela jednego z resortów siłowych DRL”, nie podając nawet jego imienia.

Stacja telewizyjna РЕН ТВ (REN.TV) poszła jeszcze dalej i połączyła dwie zmanipulowane informacje w jedną podając, że „w wyniku ostrzału ucierpiał cywil” oraz że „w wyniku ostrzału zginęło dziecko”. Źródłem dla pierwszej informacji był wpis na facebook’owym profilu „wykonującego obowiązki prezydenta miasta” Aleksieja Kulemzina; dla drugiej – agencja informacyjna Интерфакс (Interfax).

Stacja telewizyjna Россия 24 (Rossija 24) idzie jeszcze dalej i prezentuje reportaż „Na Donbasie z rąk ukraińskich wojskowych zginął dziesięcioletni chłopczyk”.

Fake rozpowszechniły również:  RT, Известия (Izviestija),  Царьград (stacja telewizyjna Tsargrad.tv), News-Front, Росбалт (Federalna Agencja Informacyjna Rosbałt) oraz inni.

W tym samym czasie lokalne media w Doniecku poinformowały, że powód śmierci dziecka był zupełnie inny: „Przewodniczący administracji rejonowej – Maksim Żukowskij opowiedział o tym, że poszkodowani zostali uczniowie szkoły № 105. Tragedia miała miejsce na boisku szkoły № 110. Jeden z chłopców, który zginął, 12 listopada miał ukończyć 10 lat. Dwóch innych z ciężkimi urazami została skierowana do szpitala dziecięcego. Dodał również, że incydent zdarzył się po tym, jak „jeden z dzieciaków zauważył w okolicy boiska nieznany przedmiot i rzucił w niego cegłą”. Przedmiot ten okazał się niewypałem” – informuje  doniecki regionalny portal informacyjny “Донецкие Новости” („Donieckie Wiadomości”).

Nawet tak zwane „ministerstwo informacji DRL” 6 listopada opublikowało materiał wideo, na którym lekarz – dyrektor Centrum Traumatologii, Aleksandr Krawczenko opowiada jak to dwóch chłopców urodzonych w roku 2007 zostało dostarczonych do szpitala z urazami kończyn dolnych, które powstały w wyniku eksplozji niewypału.

„Eksplozja miała miejsce w wyniku nieostrożnego obchodzenia się z nieznanym przedmiotem – chłopcy znaleźli pojemnik i próbowali go otworzyć, uderzyli kamieniem i doszło do eksplozji ” – powiedział lekarz.

W centrum prasowym ATO dziennikarza StopFake poinformowano, że ani 5 listopada, ani w żadnym innym dniu nie prowadzono ostrzałów dzielnic mieszkaniowych. Przeprowadzano jedynie uderzenia odwetowe w kierunku pozycji bojówkarzy.

Bloger Ivan Zheved na profilu na Facebooku podał imiona poszkodowanych dzieci i zwrócił uwagę na to, że RIA Novosti oraz RT „zaczęły produkować fejki”.