Elon Musk niedawno polecił do obserwowania prorosyjskie konto na należącym do niego portalu społecznościowym X dawniej Twitter. Konto to także rozpowszechnia niezweryfikowane informacje. Jego profil przeanalizowali analitycy z blogu Molfar, zajmującego się OSINT-em, czyli tzw. białym wywiadem – działaniami opartymi o publicznie dostępne źródła informacji.

Właściciel X – Elon Musk – znany jest z niejednoznacznej postawy wobec wojny rosyjsko-ukraińskiej. Z jednej strony udostępnił Kijowowi terminale Starlink, które dla armii ukraińskiej stanowią niezastąpione źródło łączności. Z drugiej w jego najnowszej biografii nie brakuje wypowiedzi i działań, które należy uznać za niekorzystne dla Ukrainy. W 2022 roku stwierdził on, że część mieszkańców tego kraju pragnie jego zjednoczenia z Rosją. Wzywał też do natychmiastowego zakończenia działań wojennych na jakichkolwiek warunkach, nawet jeśli miałyby być one skrajnie niekorzystne dla Kijowa. Mógł także przyczynić się do kłopotów ze Starlinkiem podczas ukraińskich uderzeń na Krym. Wcześniej groził wyłączeniem terminali na terenie Ukrainy, jeśli nie otrzyma odpowiednich rekompensat od rządów państw wspierających Kijów. Ponadto z portalu X nie usuwane są konta ewidentnie szerzące kremlowską dezinformację.    

Musk polecił niedawno obserwowanie przekazującego elementy rosyjskiej propagandy konta OSINTdefender na portalu X. Rekomendacja ta nie dotyczyła wprawdzie spraw związanych z konfliktem pomiędzy Kijowem a Moskwą, a wojny między Izraelem a Hamasem. Jednak konto to znane jest z przekazywania niesprawdzonych informacji i kłamstw także w innych kwestiach. Gdy użytkownicy X zwrócili właścicielowi portalu uwagę, że promuje niezweryfikowany profil, usunął swój wpis, jednak odpowiedzi na niego pozostały w serwisie.

OSINTdefender promuje się jako niezależny obserwator i analityk konfliktów zbrojnych na całym świecie. Obecnie posiada ponad 850 tys. obserwujących, zaś tworzone przez niego posty docierają do milionów użytkowników, nie tylko anglojęzycznych. Wiele zawartych na nim postów wspiera Rosję, a krytykuje Ukrainę.

Na przykład zamieścił wpis mówiący, że ukraińscy żołnierze rzekomo używają nazistowskich symboli, czym potwierdzał kremlowską narrację o Ukrainie jako o „nazistowskim państwie”. Gdy amerykański dron, uderzony przez rosyjski myśliwiec, wpadł do Morza Czarnego w pobliżu Krymu, sugerował, że Rosjanie powinni zestrzelić drona, a Krym jest rdzennie moskiewskim terytorium. Twierdził, że Rosja jest – obok Iranu – jedynym krajem, który może ocalić Armenię przed „unicestwieniem przez Azerbejdżan”. Opublikował film, który miał przedstawiać poddających się ukraińskich wojskowych, zaś na komentarze, iż wideo może być fałszywe, bowiem żołnierze mówią po rosyjsku, odpowiedział, że niemal wszyscy mieszkańcy Ukrainy posługują się na co dzień tym językiem. Twierdził, że służył u boku wielu Rosjan w siłach zbrojnych NATO. Podkreślał geopolityczne znaczenie Rosji i zarzucał Ukraińcom zbrodnie wojenne.

Molfar zauważył, że we wpisach OSINTdefender można dostrzec techniki charakterystyczne dla rosyjskiej propagandy. Jedną z nich jest whataboutism – w Polsce bardziej znany jako „A u was Murzynów biją!”. To sposób odpowiedzi na krytykę poprzez krytykowanie innych aspektów postępowania oponenta, nie związanych z zasadniczym tematem rozmowy. Ponadto konto to posługuje się wieloznacznością wypowiedzi i emocjonalnymi manipulacjami, także chętnie wykorzystywanymi przez Rosjan. Molfar sugeruje, iż profil OSINTdefender może nie stanowić typowego rosyjskiego agenta wpływu, ale należeć do grona tzw. „pożytecznych idiotów”, czyli osób, które mogą nawet nie zdawać sobie sprawy, że szerzą dezinformację.

Jak ustalił podczas swego śledztwa Molfar, właścicielem konta OSINTdefender jest Amerykanin ze stanu Georgia urodzony w 1999 roku. Gdy mając 15 lat grał w GTA Online, przedstawiał się jako weteran FBI.  Według True People Search w 2015 roku pracował jako menadżer kawiarni. W latach 2016-2019 przeszedł szkolenie na oficera. W roku 2016 zamieścił zdjęcie z rosyjską flagą, prawdopodobnie pochodzące z ćwiczeń wojskowych. Od 2019 służył jako technik radiowy w Siłach Powietrznych USA. Zgodnie z jego profilem na LinkedIn w 2020 roku rozpoczął studia w Georgia Military College. W tym samym czasie zaczął przedstawiać się jako specjalista ds. elektroniki i informatyki w Marynarce Wojennej USA. W grudniu 2021 roku założył natomiast profil OSINTdefender. Tak duże nagromadzenie informacji, zwłaszcza wobec młodego wieku właściciela konta, sugeruje, że przynajmniej część z nich może być nieprawdą.

Osoby przedstawiające się w sieci jako analitycy OSINT budzą instynktowne zaufanie wśród użytkowników, którzy postrzegają je jako bezstronnych i w miarę rzetelnych ekspertów. Jak widać na powyższym przykładzie, niektórzy mogą wykorzystywać to do szerzenia dezinformacji, nie posiadając przy tym odpowiednich kompetencji do dokonywania rzetelnych analiz.

MT