Amerykańscy naukowcy przeprowadzili pouczający eksperyment. Zatrudnili rosyjskie firmy z tzw. „darknetu” by najpierw podnieść reputację fałszywej firmy, a następnie jej zaszkodzić. Wyniki są przerażające i pokazują, jak łatwo nie tylko manipulować wynikami, ale i nieuczciwie walczyć z konkurencją. Wystarczy miesiąc i kilka tysięcy dolarów.

Badacze z Insikt Group – sekcji badań nad zagrożeniami przy specjalizującej się w analizie zagrożeń w czasie rzeczywistym firmie Recorded Future’s powołali do życia fałszywą firmę Tyrell Corp, a następnie zatrudnili dwie firmy, które najpierw pomagały wizerunkowo, a później szkodziły jej reputacji. Pierwsza z nich – Raskolnikov miała dbać o pozytywny wizerunek, druga – „Doktor Żywago” – przeciwnie. Obie z firm reklamowały swoje usługi na rosyjskich forach internetowych, a kontakt z nimi zawiązano przez komunikatory Jabber i Telegram.

Skontaktowaliśmy się z Raskolnikowem, przekonując ich, że jesteśmy właścicielem firmy Tyrell Corporation, która chce zsawróić na siebie uwagę mediów dla nowej firmy. Nastepnie w imieniu innego fikcyjnego zleceniodawcy zwróciliśmy się do “doktora Żywago”, przekonując ich że mamy osobistą pretensję do naszej konkurencji – korporacji Tyrell – czytamy w raporcie na stronie recordedfuture.com.

Jak podaje serwis scmagazine.com: „Rozpoczęcie kampanii dezinformacyjnej było stosunkowo proste, a obie firmy przedłożyły szczegółowy cennik i służyły profesjonalnym wsparciem”.

Przystępując do działania firma Raskolnikov stworzyła kilka fałszywych kont w mediach społecznościowych, na których zgromadzono około 100 użytkowników. Jak zauważają Amerykanie, mogły to być automatyczne boty, jednak część z nich była bardzo profesjonalnie przygotowana i posługiwała się dobrze dopasowanymi obrazami i treściami, a także pozostawiały one wiarygodnie wyglądające komentarze. Kolejnym krokiem było zlecenie firmie napisania fałszywych artykułów informacyjnych, promujących firmę. Artykuły te zostały przedstawione „Tyrellowi” do wglądu przed ich opublikowaniem. Co ciekawe, gdy amerykańcy naukowcy zwrócili Rosjanom uwagę, że teksty nie spełniają one ich oczekiwań, firma Raskolnikov poprawiała je aż skutku.

A skutek działań Rosjan był taki, że w ciągu zaledwie dwóch tygodni fikcyjna firma Tyrell Corporation zaistniała w przekazie medialnym. Jak czytamy w raporcie, napisało o niej „jedno z mniej istotnych źródeł”, ale także m.in. „bardzo renomowane źródło, które od blisko wieku wydaje gazetę”.

Następnym krokiem po tym, jak fałszywa firma zyskała pozytywny obraz w sieci, było zlecenie firmie „doktor Żywago”, tego, by pokazać Tyrella jako firmę niegodną zaufania. Także oni zrobili to za pomocą fałszywych kont w portalach społecznościowych oraz artykułów, które konsultowano ze zleceniodawcą.

– Doktor Żywago oszacował, że wdrożenie naszej kampanii zajmie miesiąc lub dwa, ponieważ udana operacja dezinformacji odbywa się etapami poprzez stopniowe wprowadzanie celowo fałszywej narracji w sposób organiczny – czytamy w raporcie.

Jak relacjonują cytowani przez scmagazine.com naukowcy z Insikt: – Ludzie z „Doktora Żywago” zdradzili nam, że podczas takich operacji zazwyczaj zakładają w mediach społecznościowych kilka fałszywych kont. Dzieje się tak dlatego, że jedynie pewien procent z nich przetrwa i nie zostanie usunięte przez administratorów.

Ostatecznie Recorded Future wydał na całą akcję 6 tysięcy dolarów, z czego 1850 trafiło do Raskolnikova, a 4200 dolarów do Doktora Żywago. Akcja przyniosła mieszane efekty – wpisanie internetowej domeny Tyrella w wyszukiwarce Google wyświetlało treści niekorzystne dla firmy, jednak bezpośrednie wyszukiwanie nazwy firmy skutkowało wynikami o pozytywnym charakterze.

Całą akcję można podsumować krótko – okazuje się, że dezinformacja staje się coraz częściej usługa, podobną choćby do pozycjonowania stron internetowych. Dalszy rozwój społeczeństwa cyfrowego może skutkować tym, że i za wyłuskanie prawdziwych informacji trzeba będzie za chwile słono zapłacić. Na szczęście póki co jest stopfake.org, który robi to dla Państwa za darmo.

WM

Żródło: scmagazine.com, recordedfuture.com