„To pierwsza taka sytuacja od 30 lat, kiedy możemy powiedzieć, że bezpieczeństwo, integralność naszych granic są w tak brutalny sposób atakowane i testowane” – mówił w Sejmie o sytuacji na granicy z Białorusią, premier Mateusz Morawiecki. Posiedzenie Sejmu, w którym prócz premiera Morawieckiego wzięli udział także szef MON Mariusz Błaszczak i szef MSWiA Mariusz Kamiński, zostało zwołane w trybie ekspresowym po zaostrzeniu się kryzysu migracyjnego.

Premier Morawiecki ocenił, że imperialna polityka Rosji postępuje, a kolejne kroki ze strony władz z Moskwy są rozłożone w czasie. Zdaniem szefa polskiego rządu Alaksandr Łukaszenka jest jedynie wykonawcą zadań zleconych przez prezydenta Rosji Władimira Putina służących odbudowaniu pozycji Rosji.

Na wschodniej granicy mamy do czynienia nie tylko z przemocą, z bezpośrednim użyciem przemocy wobec suwerennego państwa polskiego. Na wschodniej granicy mamy do czynienia z wyreżyserowanym spektaklem, którego celem jest naruszenie granicy Polski, wprowadzenie chaosu w Polsce, w UE – mówił Mateusz Morawiecki.

Dodał, że dokładnie to samo, tylko z innego kierunku, było realizowane w 2015 i w 2016 r. Dziś przeciwstawiamy się temu w innych okolicznościach. W okolicznościach, w których potrafiliśmy przekonać naszych partnerów z UE, z NATO, że obrona wschodniej granicy Polski jest obroną wschodniej granicy Unii Europejskiej, wschodniej flanki NATO – powiedział.

Szef MSWiA Mariusz Kamiński poinformował, że bezpośrednio w pasie przy granicy naszego państwa na Białorusi przebywa obecnie ok. 2-4 tysięcy nielegalnych migrantów, którzy – jak powiedział – „będą dążyli w najbliższym czasie – być może w najbliższych godzinach, być może w najbliższych dniach – do kolejnego szturmu na naszą granice”.

Minister zaznaczył, że na Białorusi przebywa około 15 tysięcy migrantów, a tygodniowo odbywa się około 40 lotów do Mińska z kilku państw świata, głownie Turcji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Syrii i Libanu.

Staramy się wpływać na linie lotnicze i władze tych państw, żeby ograniczyć liczbę tych kursów. Częściowo nam się już to udaje, ale sytuacja jest taka, jaka jest – powiedział.

Od czerwca tego roku wiedzieliśmy, że zapadła decyzja polityczna o uderzeniu na nasz kraj, o uderzeniu na naszych przyjaciół z państw bałtyckich z wykorzystaniem elementu nielegalnej migracji – podkreślił podczas swojego wystąpienia Kamiński. Jak dodał, główny decydent w tej sprawie jest na Kremlu i jest to prezydent Rosji Władimir Putin.

Nie ma najmniejszych wątpliwości, że Łukaszenka i ten reżim (…) robi, to co, robi za pełną akceptacją Moskwy – mówił.

Zdaniem szefa MSWiA w tej sprawie Rosja ma swoje „dalekosiężne cele”, a są nimi destabilizacja sytuacji w Unii Europejskiej. I tak naprawdę jest to próba stałej destabilizacji Europy Środkowo-Wschodniej – powiedział. Niewątpliwie są to cele strategiczne Rosjan. Oni chcą mieć instrument wpływu i szantażu na Europę, na wolny świat, wykonywany nie swoimi rękami – podkreślił minister.

Jestem w codziennym kontakcie z wieloma premierami. To nie jest tak, że Unia Europejska, czy Komisja Europejska, czy Rada Europejska zalewa nas propozycjami wsparcia – powiedział premier Mateusz Morawiecki w Sejmie. Jak dodał „na razie nam pomagają dobrym słowem”. Będę próbował przewodniczącą KE Ursulę von der Leyen oraz przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela nakłonić do tego, żeby ta pomoc była jak najbardziej konkretna – finansowa, na budowę zapory i nie pogardzimy tą pomocą– zapewnił premier Morawiecki. Na najbliższym szczycie UE wniesiemy o sankcje wobec Białorusi – poinformował Morawiecki. Jak podkreślił, możliwe jest nie tylko poszerzenie listy osób z tego kraju z brakiem wstępu na teren UE, ale również sankcje gospodarcze.

Zapora na granicy z Białorusią stanie wiosną lub latem przyszłego roku; za parę tygodni ruszają skomplikowane prace inżynieryjno-budowalne– poinformował premier Mateusz Morawiecki. Ustawa o budowie zabezpieczenia granicy państwowej, która zakłada powstanie na granicy wschodniej zapory, weszła w życie w miniony czwartek. Sejm uchwalił ją 14 października, a 29 października rozpatrzył wprowadzone do niej w Senacie poprawki. Prezydent Andrzej Duda ustawę podpisał 2 listopada. Szacowany koszt budowy zapory to 1 mld 615 mln zł, z czego 1 mld 500 mln zł to koszt budowy fizycznej bariery, a 115 mln zł urządzeń technicznych (perymetrii).

SzyMon

Źródło: PAP

Fot. wikipedia.org

Przypominamy, że za pomocą darmowego narzędzia, jakim jest Tłumacz Google (Google Translate), możliwe jest przetłumaczenie tego tekstu na ponad 100 języków.