Podczas letniej sesji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w dniach 24-28 czerwca 2019 przegłosowana została rezolucja przywracająca delegacji rosyjskiej wszystkie prawa, tzn. prawo głosu, prawo do obejmowania funkcji w gremiach kierowniczych Zgromadzenia Parlamentarnego oraz prawo do  udziału w misjach obserwacyjnych Rady Europy. W następstwie aneksji Krymu, prawa te zostały Rosji zawieszone w kwietniu 2014 roku.

Za przyjęciem rezolucji uznającej, iż zgodnie ze Statutem Rady Europy, Zgromadzenie Parlamentarne RE nie ma uprawnień do pozbawiania narodowych delegacji parlamentarnych prawa do udziału w obradach i prawa do głosowania głosowało 118 parlamentarzystów z krajów członkowskich, 62 było przeciw, 10 wstrzymało się od głosu.

Zdaniem parlamentarzystów z Polski, Ukrainy, Gruzji, Słowacji oraz państw bałtyckich, Rosja nie spełnia przesłanek merytorycznych pozwalających na udział jej delegacji w pracach Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. W ramach protestu opuścili oni obrady wydając wspólne oświadczenie:

Oświadczenie Członków Delegacji Estonii, Gruzji, Łotwy, Litwy, Polski, Słowacji i Ukrainy w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy

26 czerwca 2019 Strasburg Bezwarunkowe przywrócenie delegacji rosyjskiej pełni praw pomimo tego, że Federacja Rosyjska nie honoruje wymagań Zgromadzenia, stoi w sprzeczności z fundamentalnymi wartościami Rady Europy i jej Statutu. To zły sygnał wobec kraju, który dopuszcza się agresji zbrojnej, trucia obywateli, nie przestrzega praw człowieka i destabilizuje demokrację w Europie, miast ją krzewić.

Jako przedstawiciele naszych narodów nie mamy dziś dla naszych rodaków odpowiedzi na pytanie jak właściwie Rada Europy chroni nasze prawa, jeśli dobrostan agresora jest ważniejszy, niż ofiary jego napaści i represji.

Przyszłość Rady Europy jest zagrożona, traci właśnie zaufanie tych, których ma chronić.

Wracamy do domu, aby ustalić z naszymi Parlamentami i Rządami wspólne działania podczas kolejnej sesji Zgromadzenia.

Życzymy powodzenia nowo wybranemu Sekretarzowi Generalnemu i mamy nadzieję, że znajdzie sposób rozwiązania bezprecedensowego kryzysu zaufania, do którego doszło w tym tygodniu.

W oświadczeniu wydanym 4 lipca 2019 Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP przypomniało, że „Polska niezmiennie podkreśla, że nielegalne działania Federacji Rosyjskiej, w tym okupacja i aneksja Krymu, czynią Federację Rosyjską państwem odpowiedzialnym za zaistniały kryzys w Radzie Europy”. Jednocześnie MSZ zdementował pojawiające się w mediach informacje, jakoby o powrocie  Rosji do prac Zgromadzenia Parlamentarnego RE zdecydowali w maju 2019 w Helsinkach ministrowie Komitetu Ministrów: „Decyzja Komitetu Ministrów (CM/Del/Dec(2019)129/2) nie dotyczyła charakteru członkostwa jakiegokolwiek państwa w Radzie Europy. W głosowaniu nad przyjęciem decyzji Komitetu Ministrów, Polska zajęła konstruktywne  stanowisko, zbieżne z 38 państwami, w tym zdecydowaną większością państw UE (m.in. V4, Wielką Brytanią, Niemcami i Francją), które kierowały się chęcią przezwyciężenia kryzysu Rady Europy.”

W odwecie za pozbawienie pełni praw członkowskich, Rosja przestała uczestniczyć w posiedzeniach Zgromadzenia Parlamentarnego RE w 2016 roku, a w 2017 roku przestała płacić składki członkowskie. Zagroziła również całkowitym wycofaniem się z Rady. Kwota zaległych składek to około 70 milionów euro. Budżet Rady Europy na rok 2019 to 437 180 100 EUR.

„To, co stało się dziś w ZP RE świadczy o odejściu od deklarowanych standardów, zasad i wartości Rady Europy w wyniku niespotykanej presji i szantażu finansowego ze strony Federacji Rosyjskiej” – oświadczyło MSZ Ukrainy.

Rosja bezceremonialnie wykorzystała przywrócenie pełni praw członkowskich wystawiając jako kandydata na wiceprzewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Leonida Słuckiego, mimo że ma on zakaz wjazdu do krajów UE. Podobny zakaz mają Vladimir Kozin, Igor Lebedev, Leonid Kalashnikov oraz Svetlana Zhurova, których nazwiska znajdują się na liście rosyjskiej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Włodzimierz Bernacki, przewodniczący polskiej delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego skomentował na Twitterze decyzję Zgromadzenia Parlamentarnego:

„Skuteczność Rosji przerażająca, głupota i indolencja przywódców państw Europy Zachodniej porażająca. Dzisiaj Europa wkroczyła na drogę nowego Monachium. Czego Rosja zażąda jutro? Strach pomyśleć. Sprawdzają się słowa śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego”

Rada Europy z siedzibą w Strasburgu to wiodąca na kontynencie organizacja praw człowieka. Należy do niej 47 państw europejskich, w tym wszystkie 28 państw należących do UE. Warunkiem członkostwa w radzie Europy jest ratyfikacja Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.

Polska jest członkiem Rady Europy od 26 listopada 1991 roku. Dołączyła do organizacji jako 25. państwo członkowskie. Wkład Polski do budżetu Rady Europy w roku 2019 to 8 557 724 EUR.

Ukraina jest członkiem Rady Europy od 9 listopada 1995 roku. Dołączyła do organizacji jako 37. państwo członkowskie. Wkład Ukrainy do budżetu Rady Europy w roku 2019 to 3 789 077 EUR.

Federacja Rosyjska jest członkiem Rady Europy od 28 lutego 1996 roku. Dołączyła do organizacji jako 39. Państwo członkowskie. Wysokość składki członkowskiej Rosji za rok 2019 to 32 644 935 EUR.

Białoruś jest jedynym państwem europejskim nie należącym do Rady Europy.

DZ