Źródło: Грани.ру

Niemiecki Federalny Urząd Ochrony Konstytucji (Bundesamt für Verfassungsschutz) ujawnił nowe przypadki ataków cybernetycznych rosyjskiej grupy hakerów „Snake”. Według wydania Der Spiegel celem były komputery członków Bundestagu, pracowników niemieckich sił zbrojnych oraz kilku ambasad.

Ostatni atak odnotowano 14 listopada. „W ramach analizy poprzedniej kampanii grupy wykryto nowe ataki” – poinformowano w niemieckim kontrwywiadzie. Hakerzy uzyskali dostęp do poczty elektronicznej deputowanych Bundestagu – w tej sytuacji sprawa dotyczy ich partyjnej korespondencji, a nie skrzynek poczty elektronicznej sieci komputerowej parlamentu. Nie zostały sprecyzowane ani ilość wszystkich zhakowanych skrzynek pocztowych, ani to, czy zostały skradzione jakiekolwiek dane.

Według rozpowszechnianych informacji – hakerzy grupy „Snake” (funkcjonującej również pod nazwą „Turla”) są powiązani z jedną z rosyjskich służb specjalnych.

Wiosną br. grupa dokonała udanego ataku na uznawaną za bezpieczną sieć komputerową niemieckiego MSZ w wyniku czego hakerom udało się wykraść „bardzo wrażliwe” informacje.

28 lutego agencja prasowa AFP poinformowała o udanym ataku cybernetycznym na sieć niemieckiego rządu, przeprowadzonym przez ugrupowanie hakerów „Fancy Bear” (grupa powiązana z rosyjskim wywiadem wojskowym – GRU). Hakerzy wykradali tajne dane niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Ministerstwa Obrony. Włamanie zostało wykryte w grudniu 2017 roku. Przypuszcza się, że wycieki informacji trwały przez długi czas, możliwe, że przez cały rok.

W lipcu Federalny Urząd Ochrony Konstytucji oskarżył rosyjskich hakerów o ataki cybernetyczne na szereg niemieckich mediów oraz na pewną organizację zajmującą się badaniami chemicznymi. O atakach poinformowano w sierpniu 2017 roku oraz w czerwcu roku 2018. W raporcie służby specjalnej zaznaczono, że w momencie jego wydania nadal podejmowane były próby wtargnięcia.

Źródło: Грани.ру