Dzięki zaangażowaniu polskich służb specjalnych zablokowane zostały pierwsze fora migracyjne, które na portalu Facebook nawoływały do nielegalnych działań. Współpraca z administracją serwisu i Ambasadą USA doprowadziła do likwidacji grup biorących udział w zarządzaniu szlakiem migracyjnym. To pierwszy sukces w działaniu władz RP w sprawie blokowania grup w mediach społecznościowych, które są wykorzystywane do napędzania szlaku migracyjnego do Polski – poinformował dzisiaj po południu na swoim koncie na Twitterze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Jak czytamy na w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej służb specjalnych (www.gov.pl):

„Działania polskich służb specjalnych we współpracy z Facebookiem i Ambasadą USA doprowadziły do likwidacji zidentyfikowanych przez stronę polską grup migracyjnych funkcjonujących w tym serwisie społecznościowym. Wniosek wysłany do administracji Facebooka pozwolił na zamknięcie trzech pierwszych grup wykorzystywanych do promowania i zarządzania szlakiem nielegalnej migracji z Białorusi do Unii Europejskiej.

Dane przekazane administracji portalu dowodziły, że wskazane grupy funkcjonujące na Facebooku biorą udział w organizowaniu nielegalnej migracji do Unii Europejskiej. Materiały wskazywały na udział w procederze przestępczym, który ma charakter wojny hybrydowej przeciwko Zachodowi. Administracja rządowa zwróciła się do zarządzających Facebookiem o zablokowanie wskazanych grup funkcjonujących w ramach tego serwisu. O wniosku polskich instytucji informowana była Ambasada USA.

To pierwszy sukces w działaniu władz RP w sprawie blokowania grup w mediach społecznościowych, które są wykorzystywane do napędzania szlaku migracyjnego do Polski. Rząd kontynuuje dialog z Facebookiem oraz stroną amerykańską w celu zablokowania dalszych działań o charakterze hybrydowym, wymierzonych w Polskę.

Zneutralizowanie instrumentów wykorzystywanych przez Mińsk do prowadzenia wojny hybrydowej przeciwko RP i UE było możliwe dzięki szybkiej reakcji Zarządu Facebooka na wniosek polskiej strony. Polska docenia także zaangażowanie władz amerykańskich w pomoc w tej sprawie. Instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo RP będą kontynuowały aktywność związaną z blokowaniem działań białoruskich odpowiedzialnych za organizowanie sztucznego szlaku nielegalnej migracji do Unii Europejskiej”.

W połowie października pytany przez dziennikarzy o sytuację na granicy z Białorusią rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych powiedział: W naszej ocenie kryzys migracyjny jest prowadzony przy dużym wsparciu Federacji Rosyjskiej — zaznaczył. Jak wyjaśnił, aktywność Moskwy widać na różnych polach. W ostatnim czasie rośnie presja energetyczna ze strony Rosji na nasz region i próby szantażowania UE cenami gazu, które są poddawane manipulacjom ze strony rosyjskiej po to, by wywrzeć presję na jak najszybsze uruchomienie Nort Steram 2. Szantaż gazowy dotyczy też w coraz większym stopniu Ukrainy. W tym kontekście wymienił też działania prowadzone w Rosji, jak akacja hackerska „Ghost Writer” oraz propaganda przeciwko Polsce i NATO w sytuacji, gdy Polska podpisuje ważne umowy na zakup uzbrojenia i modernizację Wojska Polskiego. To są elementy układanki, które pokazują, że strona białorusko-rosyjska staje się coraz agresywniejsza wobec Polski. Dlatego nie tylko ten napór migracyjny na granicy, ale też cały kontekst, powoduje, że oceniamy sytuację jako poważną — podkreślił Żaryn.

Żaryn przyznał wtedy, że duża część migrantów trafiających na granicę polsko-białoruską jest kierowana na Białoruś z Rosji, a Moskwa jest „jednym z lotniczych hubów transportowych”. Wiemy też, że we wrześniu zmienił się rozkład kolei rosyjskich, które nawiązały połączenia z miastami zachodniego rejonu Białorusi — dodał rzecznik. Podkreślił też, że cześć migrantów w rozmowach z polskimi pogranicznikami przyznaje, że jest kierowana na Białoruś z terenów Rosji.

Mamy twarde dowody na udział Rosji w tym, co się dzieje. Wiemy też, że szlak migracyjny był uruchomiony w okresie rosyjsko-białoruskich manewrów 'Zapad’. Białoruś nie pozwoliłaby sobie na uruchomienie tego procederu na taką skalę, podczas trwających ćwiczeń wojskowych, bez zgody Rosji. Nie wyobrażam sobie, żeby to wszytko się działo bez zgody prezydenta Putina. Zaangażowanie rosyjskie widzimy, choć samej Rosji zależy na tym, żeby jej z tą sprawą nie łączyć – oświadczył Żaryn.

Według niego Polska jest ofiarą zapowiedzianej przez Łukaszenkę zemsty na Unii Europejskiej za wprowadzone sankcje będące konsekwencją represji białoruskiego reżimu wobec obywateli oraz sfałszowania wyborów. Najłatwiej Łukaszence destabilizować trzy kraje: Polskę, Łotwę i Litwę i to robi. Sami migranci nie chcą przekroczyć naszej granicy, by u nas zostać, ale po to, by przedostać się dalej, na zachód Europy — dlatego nie chcą składać u nas wniosków azylowych — dodał. W tym sensie ochrona naszej granicy jest zabezpieczeniem UE przed falą masowej migracji — podkreślił Stanisław Żaryn.

SzyMon

Źródła: www.gov.pl, PAP