Szereg rosyjskich i prokremlowskich środków masowego przekazu podaje fałszywe informacje, o tym, że Kijów planuje zapłacić po trzy pensje dowódcom Sił Zbrojnych Ukrainy w przeddzień wyborów prezydenckich w tym kraju. Takie media jak: Noworossija KomitetDonbass Siegodni, Komsomolskaja Prawda, a także niektóre inne powołują się na „podpułkownika” Andrieja Maroczkę, przedstawiciela „milicji ludowej” – organizacji terrorystycznej Ługańska Republika Ludowa.

Według Maroczki takie rozporządzenie zostało wydane tuż przed wyborami prezydenta Ukrainy.

„Zgodnie z dostępnymi danymi, w przeddzień wyborów prezydenckich na Ukrainie Departament Finansów Ministerstwa Obrony Ukrainy ma za zadanie naliczanie premii wyższym dowódcom Sił Zbrojnych Ukrainy w wysokości trzech miesięcznych wynagrodzeń. Przy czym wynagrodzenie żołnierzy biorących udział w operacji karnej w Donbasie wynosi nie więcej niż 12 tysięcy hrywien” – cytuje Maroczkę „Noworossija”.

Zrzut ekranu ze strony Noworossija

Po rozpowszechnieniu tej informacji StopFake poprosił Ministerstwo Obrony Ukrainy o komentarz. Resort zapewnił, że informacja nie jest prawdziwa.

„Departament Finansów Ministerstwa Obrony Ukrainy nie opracowywał i nie przedstawiał kierownictwu Ministerstwa Obrony Ukrainy żadnych propozycji dotyczących premii dla personelu Sił Zbrojnych Ukrainy w przededniu wyborów Prezydenta Ukrainy” – czytamy w odpowiedzi.

Wcześniej StopFake obalił informacje z tego samego „źródła”, jakoby po zwolnieniu z okupacji niektórych terenów w donieckim i ługańskim obwodach „ukraińscy narodowcy” wyślą wszystkich mieszkańców Donbasu do „łagrów przesiewowych”.