Anglojęzyczny propagandowy portal „The Duran” rozpowszechnia fałszywą informację jakoby Polska dążyła do przyłączenia Litwy do swojego terytorium. W materiale „Polska wykorzystuje szansę na przyłączenie Litwy” opublikowanym 20 sierpnia 2020 znaleźć można zaledwie dwie prawdziwe informacje: o podpisaniu umowy o rozszerzonej współpracy wojskowej pomiędzy Polską a USA (Poland – United States Enhanced Defense Cooperation Agreement) oraz o utworzeniu Trójkąta Lubelskiego (platforma współpracy trójstronnej). Wszystkie pozostałe, podobnie jak tytuł tekstu, są całkowicie fałszywe.

Umowa pomiędzy Polską i Stanami Zjednoczonymi została podpisana w sierpniu 2020 w trakcie wizyty w Polsce Michaela Pompeo, Sekretarza Stanu USA. Dotyczy ona zwiększenia liczebności wojsk USA w Polsce oraz utworzenia jednostki odpowiedzialnej za dowodzenie siłami zbrojnymi znajdującymi się na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego, czyli Wysuniętego Dowództwa V. Korpusu Sił Lądowych USA.

Trójkąt Lubelski utworzony w Lublinie 28 lipca 2020 przez ministrów spraw zagranicznych Litwy, Polski i Ukrainy to inicjatywa, której celem jest rozwój współpracy politycznej, ekonomicznej i społecznej pomiędzy tymi państwami oraz pomoc Ukrainie w odzyskaniu integralności terytorialnej i integracji z Unią Europejską i NATO.

Zdaniem autora tekstu „Polska wykorzystuje szansę na przyłączenie Litwy” Polska ma roszczenia terytorialne wobec Litwy, gdyż w okresie międzywojennym znacząca część obecnego terytorium Litwy należała do Polski. W związku z tym zarówno podpisanie umowy wojskowej ze Stanami Zjednoczonymi, jak i utworzenie Trójkąta Lubelskiego to część procesu zmierzającego do politycznego i militarnego uzależnienia Litwy od Polski, którego „ostatnim krokiem może się być przyłączenie terytorium Litwy do Polski pod pretekstem zjednoczenia wysiłków przeciwko Rosji”. A to wszystko dlatego, że Litwa ponoć „zawsze była w sferze zainteresowań geopolitycznych Polski”.

Dalsze dywagacje na temat rzekomych prób wchłonięcia Litwy przez Polskę autor tekstu snuje w oparciu o historię powstałej w XVI wieku Rzeczpospolitej Obojga Narodów, która w XX stała się Rzeczpospolitą Polską. Rzecz jasna nie wspomina o tym, że Rzeczpospolita Obojga Narodów przestała istnieć  w wyniku traktatów rozbiorowych zawartych między Rosją, Prusami i Austrią w 1795 roku, ani o okolicznościach w jakich się odradzała, w tym o wojnie polsko-bolszewickiej 1919-1921. Dość na tym, że zdaniem autora „polskie władze zdecydowały, że nadszedł czas na odbudowanie Rzeczpospolitej Obojga Narodów” na zasadach ustalonych przez Polskę i pod jej rządami. Z kolei władze litewskie „zdają się nie zauważać jaki cel ma Polska” i „poświęcają przyszłość Litwy”, aby osiągnąć krótkoterminowe korzyści takie jak wsparcie finansowe i militarne USA i status ich alianta.

Teza o rzekomych zakusach terytorialnych wobec Litwy jest następnie rozbudowane o Ukrainę i Białoruś. Dowodem na to ma być stanowisko Polski wobec wydarzeń zachodzących na Białorusi opisywane jako wtrącanie się w wewnętrzne sprawy sąsiadów:

„Polska jako lider nowej struktury może dyktować swoją wolę i wpływać na procesy polityczne w tych krajach. Interesujące, że Polska ma też roszczenia terytorialne wobec Ukrainy, a nawet Białorusi. Część terytorium Białorusi była również pod polskimi rządami przez pewien czas. Dziś kraje Unii Europejskiej, w tym Polska i Litwa próbują pouczać Białoruś. To oczywiste, że władze białoruskie uważają te instruujące oświadczenia jako ingerencję w ich wewnętrzne sprawy. Wywierana w nowoczesny sposób presja na Mińsk może sprowokować jej sąsiada Rosję do wprowadzenia wojsk na terytorium Białorusi. I w ten sposób poskie plany odbudowy historycznych granic mogą wywołać konflikt między Wschodem, a zachodem. A Litwa stanie się ofiarą ambicji Polski.”

Wywód oparty na fałszywej tezie jest fałszywy w całości. Nie przeszkadza to jednak portalowi „The Duran”. Nie przeszkadza im też przepełniony mową nienawiści komentarz czytelniczki zamieszczony pod „artykułem”, w których i Polska i Litwa określone zostały mianem „shit”.

Nie jest to specjalnie zaskakujące, portal „The Duran” jest wg monitoringu Media Bias Fact Check ekstremalnie stronniczy, jest wątpliwym źródłem informacji, wielokrotnie zamieszczał treści propagandowe, szerzył teorie konspiracyjne, a całkowity brak transparentności i zamieszczanie fałszywych wiadomości to jego standard.

Właścicielem portalu „The Duran” jest cypryjska spółka DRN Media PLC., której prezesem jest pochodzący z Moskwy Alex Christoforou. Spółka uzyskuje przychody z reklam, a także z darowizn zbieranych za pośrednictwem PayPal i Patreon. Ponadto spółka prowadzi sklep internetowy z gadżetami z logo portalu, tj. dwugłowym złotym orłem, takim samym jak w herbie Federacji Rosyjskiej.

DZ

Polub nasz profil na:

Twitterze: https://twitter.com

Instagramie: https://www.instagram.com

Facebooku: https://www.facebook.com

Telegramie: https://t.me/Stopfakepl