Fot. wikipedia.org

7 października 1943 w sowieckim łagrze w Kotłasie z głodu i wycieńczenia zmarł najpopularniejszy polski aktor okresu międzywojennego Eugeniusz Bodo. Komunistyczna propaganda przez lata upowszechniała wersję, że został rozstrzelany przez Niemców.

Eugeniusz Bodo, a naprawdę Bohdan Eugène Junod był nie tylko aktorem, ale także reżyserem, scenarzystą, producentem filmowym i piosenkarzem. Jego ojciec był Szwajcarem, właścicielem kinoteatrów, który z pokazami filmowymi objeżdżał wschodnią Europę i Azję. Matką aktora była polska szlachcianka Jadwiga Anna Dorota Dylewska. Bodo urodził się w Genewie 28 grudnia 1899 roku.

Już jako dziecko występował na scenie należącego do ojca łódzkiego teatru „Urania”, później w Lublinie, Poznaniu i wreszcie w Warszawie. Jego najbardziej znane role to muzyczne komedie. Wystąpił w ponad 30 filmach. W ostatnim, nieukończonym „Uwaga szpieg” – grał agenta polskiego wywiadu. Zdjęcia kręcono w okolicach Gdyni w 1939 roku. Pracę nad produkcją przerwano z powodu wybuchu wojny. Jednak film ten pozostawił też tragiczny ślad w ostatnich latach życia aktora, który uciekając przed wojną przeniósł się do podlwowskich Brzuchowic. We Lwowie występował posługując się językiem rosyjskim. Starał się też o wyjazd do USA – wobec sowieckich władz legitymował się szwajcarskim paszportem i prawdopodobnie to właśnie szwajcarskie obywatelstwo było przyczyną jego aresztowania i oskarżenia o szpiegostwo.

Aresztowany przez NKWD w październiku 1942 r. został skazany na 5 lat ciężkiego obozu pracy. Nie został objęty amnestią na podstawie Sikorski – Majski ponieważ traktowano go jak obywatela Szwajcarii. Sowieccy śledczy interesowali się też rolą Bodo w filmie „Uwaga szpieg”, która według nich mogła wskazywać na związek z polskim kontrwywiadem. Zabiegi polskiej dyplomacji, by Bodo wypuścić z sowieckiego więzienia spowodowały wręcz odwrotny efekt. Komisarz NKWD Fiedorow, stwierdził bowiem: „Przeprowadzone śledztwo nie potwierdziło działalności wywiadowczej JUNODA-BODO. Podejrzenia co do przynależności JUNODA-BODO do polskiego wywiadu mają jednak jakieś podstawy, gdyż w przedłożonych w swoim czasie przez Polaków […] spisach poszukiwanych obywateli polskich figurował także JUNOD-BODO, podczas gdy jest on obywatelem szwajcarskim i zainteresowania Polaków jego losem nie można uznać za przypadek. Uwzględniając, że JUNOD-BODO jest osobą podejrzaną, uważałbym za celowe przedstawienie jego sprawy na Naradzie Specjalnej przy NKWD i zamknięcie w obozie na termin do 5 lat”.

Eugeniusz Bodo po aresztowaniu przez NKWD 1941. Ostatnie zdjęcie /wikipedia.org/

Z Moskwy Bodo trafił ostatecznie do łagru w Kotłasie w obwodzie archangielskim. Od początku marca 1940 roku przebywały tam tysiące zesłanych Polaków. Polscy jeńcy wojenni budowali kolej Kotłas − Workuta. W łagrze Bodo bardzo szybko trafił do obozowego szpitala jako niezdolny do pracy. Zmarł z wycieńczenia i głodu. Spoczął w zbiorowej mogile.

Przez lata komuniści rozpowszechniali fałszywe wersje o jego śmierci. Według oficjalnej wersji miał zostać zabity przez Niemców. W PRL-owskich encyklopediach przez lata figurowała fikcyjna data śmierci wskazująca, że są za nią odpowiedzialni Niemcy. Losy Bodo starał się ustalić znany dziennikarz telewizyjny Stanisław Janicki prowadzący cykl „W starym kinie”. Autor otrzymywał listy z wersjami o zabiciu Bodo podczas ucieczki ze Lwowa, czy też śmierci w więzieniu na Łąckiego we Lwowie. Telewidzowie informowali także o śmierci na Syberii.

O prawdziwych okolicznościach śmierci Bodo w latach 80. w liście opublikowanym na łamach emigracyjnego „Tygodnika Polskiego” napisał Aleksander Feiner – świadek tragicznych wydarzeń w sowieckim łagrze. Feiner podał też datę zgonu i dokładne miejsce; łagier „Peresylnyj Punkt nr 1” w Bołtince nieopodal Kotłasu. W 1994 roku rosyjski Czerwony Krzyż nadesłał dwie więzienne fotografie Bodo oraz informacje o jego aresztowaniu i śmierci.

W roku 2011 na cmentarzu w Kotłasie stanął pomnik upamiętniający polskiego aktora. Spoczywają tam tysiące ofiar stalinowskich represji – ludzi, którzy stracili życie przy morderczej pracy przy wyrębach lasu, budowaniu mostu przez Dwinę i transportu do innych obozów.

PB/IPN/INTERIA

Polub nasz profil na:

Twitterze: https://twitter.com

Instagramie: https://www.instagram.com

Facebooku: https://www.facebook.com

Telegramie: https://t.me/Stopfakepl