Emmanuel Macron i Władimir Putin, 25 maja 2018, Petersburg

Źródło: Radio Swoboda (Радио Свобода)

Francuska prezydencka partia większościowa „En Marche!” (La République en Marche/LREM – Republika Naprzód!) nie udzieli akredytacji (w celu obserwacji wyborów do Parlamentu Europejskiego) współpracownikom rosyjskich państwowych środków masowego przekazu RT oraz Sputnik. Takie oświadczenie, według informacji Radio France Internationale (RFI), wygłosił w piątek 15 lutego dyrektor partyjnej kampanii wyborczej Stéphane Séjourne.

„Nie udzielamy akredytacji ani Russia Today, ani Sputnikowi” ponieważ „nie są to organy prasowe, lecz organy propagandy na służbie Kremla” – powiedział Stéphane Séjourne w wywiadzie dla gazety Le Monde. „Nie powinny być one utożsamiane z mediami, które sprawdzają i porównują informację” – dodał przedstawiciel partii prezydenta Macrona.

Według informacji Radia Swoboda, francuska redakcja wydania Sputnik skomentowała tę wiadomość pod nagłówkiem „Partia Emmanuela Macrona ponownie w przeddzień wyborów europejskich atakuje Sputnika”.

„W ciągu roku dziennikarze Sputnika i RT we Francji nie otrzymują akredytacji na wydarzenia organizowane przez Pałac Elizejski lub francuskie ministerstwa” – twierdzi redaktor naczelna Sputnik France – Natalia Nowikowa i podkreśla, że takie stanowisko władz francuskich „stawia w obliczu podwójnego zagrożenia dziennikarzy rosyjskich, informujących o przebiegu manifestacji w Paryżu”.

W maju 2017 roku prezydent Francji Emmanuel Macron w trakcie pierwszego spotkania z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem publicznie nazwał RT oraz Sputnika „organami wpływu i propagandy, kłamliwej propagandy”. Oświadczenie zostało złożone w trakcie wspólnej konferencji prasowej, rosyjski prezydent tego nie skomentował.

Źródło: Radio Swoboda (Радио Свобода)