Źródło: Fundacja Bezpieczna Cyberprzestrzeń

  • Kreml zainicjował operację maskowania faktów angażując przedstawicieli rosyjskiego rządu których wypowiedzi wpisywały się w działania dezinformacyjne prowadzone w sieciach społecznościowych.
  • Rosjanie podjęli decyzję o maskowaniu propagandą niedoskonałości obrony syryjskiej przestrzeni powietrznej ograniczając swoją odpowiedzialność do rejonu, który nie był celem ataku rakietowego Koalicji.
  • Kampania polegała na dystrybucji w sieci społecznościowej publikacji, wpisów i grafik mających zasiać niepewność lub wprowadzić w błąd odbiorców co do rzeczywistego obrazu sytuacji w Syrii
  • Rosyjska propaganda miała za zadanie wprowadzić szum informacyjny, dezorientację odbiorców i stanowić podstawy do dalszego kształtowania narracji w przyszłości.

Komentarz do rosyjskiej operacji informacyjnej mającej na celu maskowanie i fałszowanie rzeczywistego obrazu sytuacji w Syrii po ataku chemicznym przeprowadzonym w kwietniu.

Użycie broni chemicznej we wschodniej Gucie przez reżim Baszar Al Assada spowodowało śmierć ludności cywilnej – w tym kobiet i dzieci. Okrucieństwo tej zbrodni nie pozostało bez konsekwencji ze strony państw zachodnich. Jedną z nich był atak odwetowy wymierzony w centrum badawczo-rozwojowe w dzielnicy Barza w Damaszku, centrum dowodzenia w bunkrze koło Him Shinhar, magazyn broni chemicznej w Him Shinhar w Syrii. Wszystkie wybrane cele były bezpośrednio związane ze zdolnościami użycia broni chemicznej przez reżim Assada.

Wydarzenia związane z maskowaniem przez rosyjską i syryjską propagandę użycia broni chemicznej rozpoczęły zakrojoną na szeroką skalę kampanię dezinformacji.

Kreml zainicjował operację maskowania faktów angażując przedstawicieli rosyjskiego rządu, których wypowiedzi wpisywały się w działania dezinformacyjne prowadzone w sieciach społecznościowych.

Wypowiedzi ministra spraw zagranicznych Rosji, Siergieja Ławrowa (źródło: Wprost) jakoby materiały dokumentujące skutki przeprowadzonego ataku chemicznego były wyreżyserowane wpisywały się w prowadzoną już od kilkudziesięciu godzin operację dezinformacji.

W swojej wypowiedzi Ławrow użył terminu „prowokacja” mającego sugestywnie zobrazować interwencję Zachodu. To jeden ze stale obecnych w przestrzeni informacyjnej wektorów rosyjskiej propagandy, która dąży do przedstawienia fałszywego obrazu świata Zachodu prowadzącego rzekomo „agresywną, imperialną politykę międzynarodową”.

Przedstawianie państw członkowskich NATO, oraz samego sojuszu jako organizacji o imperialistycznych dążeniach, zagrażających bezpieczeństwu Rosji jest często identyfikowanym wektorem rosyjskiej propagandy, która oprócz maskowania faktycznych, ofensywnych operacji Kremla, znajduje szerokie zastosowanie w dedykowanych operacjach dezinformacji.

Prowadzone przez Fundację Bezpieczna Cyberprzestrzeń pomiarowanie działań propagandowych z polskiej przestrzeni informacyjnej plasuje ten wektor narracji na pierwszym miejscu. Stanowił on 38% całości działań rosyjskich i prorosyjskich obiektów informacyjnych w cyberprzestrzeni.

Równolegle do wypowiedzi Siergieja Ławrowa, rzecznik rosyjskiego MSZ Maria Zacharova, użyła w swojej wypowiedzi następujących sformułowań: „stolica suwerennego państwa”, które „wiele lat próbuje przeżyć w warunkach agresji terrorystycznej”, „Trzeba być rzeczywiście wyjątkowym, by w chwili, gdy Syria otrzymała szansę na pokojową przyszłość, ostrzelać jej stolicę”.

Te sformułowania padły już po przeprowadzeniu ataku rakietowego przez USA i kolalicję w konsekwencji użycia broni chemicznej przez siły syryjskie wspierane przez Rosję. Wypowiedź Zacharovej dopełnił kolejny przekaz propagandowy, który wyraziła sformułowaniem: „Ataki rakietowe USA, Francji i Wielkiej Brytanii na cele w Syrii są poważnym ciosem wymierzonym w proces pokojowy, który pomógł rebeliantom”.

Ten przekaz w istocie dotyczył próby powielenia fałszywego obrazu wojny w Syrii jako związanego z walką Rosji i Assada z terroryzmem.

Kolejnym etapem działań rosyjskiej propagandy był komunikat rosyjskiego MSZ w oparciu o który rozpoczęto prowadzenie w mediach społecznościowych działania maskujące fakty nt. niezestrzelenia amerykańskich rakiet przez systemy obrony przeciwrakietowej na terytorium Syrii.

Treść:

„Żaden z wystrzelonych przez USA i ich sojuszników pocisków manewrujących nie wchodził w strefę odpowiedzialności grup rosyjskiej obrony przeciwlotniczej, osłaniających obiekty w Tartusie i Hmejmim”.

Zawiera on manipulację, która została wykorzystana na potrzeby propagandy skierowanej do obywateli Rosji, będąc jednocześnie próbą wyjaśnienia powodu dla którego rosyjskie i syryjskie systemy przeciwlotnicze pozostały bierne wobec działań odwetowych USA i koalicji.

W tym oświadczeniu nie użyto słowa „zasięg” lecz „strefę odpowiedzialności” co umożliwiło manewr propagandowy i obsługę rozbieżności występujących we wcześniejszych groźbach kierowanych przez przedstawicieli rządu Rosji do ośrodków zachodnich, a stanem faktycznym.

Wypowiedź rosyjskiego MSZ po ataku USA i kolacji stoi w sprzeczności z wcześniej publikowanym ostrzeżeniem – „każdy wystrzelony pocisk wymierzony w terytorium Syrii zostanie zestrzelony”. Takie deklaracje składał publicznie między innymi Andrei Kortunow oraz rosyjska, krajowa publicystyka propagandowa:

Rosjanie podjęli decyzję o maskowaniu propagandą niedoskonałości obrony syryjskiej przestrzeni powietrznej ograniczając swoją odpowiedzialność do rejonu, który nie był celem ataku rakietowego Koalicji.

Nie jest to jedyne wydarzenie, które podważa deklaracje syryjskiej i rosyjskiej propagandy dotyczące zdolności do zabezpieczenia przestrzeni powietrznej Syrii. Warto przypomnieć o udanych rajdach izraelskich samolotów bojowych przeprowadzających ataki na cele naziemne w Syrii wymierzone w organizację terrorystyczną Hezbollah oraz tureckie naloty na Afrin.

Fakty:

Poniższa mapa przedstawia obszar objęty zasięgiem rosyjskich systemów przeciwlotniczych stacjonujących w Syrii.

Źródło: Daily Mail

 

Oprócz materiałów publicystycznych – w sieciach społecznościowych przeprowadzono dystrybucję materiałów wideo pokazujących rzekome zestrzelenie rakiet będących odpowiedzią Koalicji na użycie przez Baszara Al Assada broni chemicznej.

Trolling opierał się na materiałach przygotowanych przez agencję informacyjną Ruptly należącą do rosyjskiej stacji telewizyjnej RT (Russia Today), która dążyła do uwiarygodnienia tez o rzekomym zestrzeleniu przez syryjską obronę przeciwlotniczą rakiet Tomahawk.

 

Powyższy wstęp uwzględnia wyłącznie wybrane elementy kampanii propagandowej i wypowiedzi rosyjskich władz, aby wykazać zbieżność pracy aparatu państwowego z obiektami dystrybuującymi materiały będące elementem operacji dezinformacji związanej zarówno z użyciem przez reżim Assada broni chemicznej na terytorium Syrii, jak operacji odwetowej dokonanej poprzez likwidację celów wojskowych.

 

Rosyjska propaganda i operacja w cyberprzestrzeni

W czasie poprzedzającym atak rakietowy przeprowadzony przeciwko celom wojskowym reżimu Assada (będący konsekwencją użycia broni chemicznej w Syrii) zidentyfikowano operację propagandową realizowaną przez obiekty informacyjne w cyberprzestrzeni.

Poniżej przedstawiamy podstawowe informacje nt. zidentyfikowanych operacji:

Dezinformacja na temat użycia broni chemicznej w Syrii

Kampania polegała na dystrybucji w sieci społecznościowej publikacji, wpisów i grafik mających zasiać niepewność lub wprowadzić w błąd odbiorców co do rzeczywistego obrazu sytuacji w Syrii.

Działania maskujące użycie broni chemicznej w początkowej fazie były skupione na propagowaniu fałszywych tez związanych z agresywną polityką Stanów Zjednoczonych jako podstawowego powodu przeprowadzonego ataku. Fakt użycia broni chemicznej był pomijany.

Narracja była rozbudowywana o nowe wątki i manipulacje, np. przypisywanie do elementów związanych z atakiem tzw. „projektu wielkiego Izraela”, który jest często wykorzystywany dla uwiarygodnienia antysemickich wpisów i publikacji.

W czasie publikacji tego wektora, były wznawiane działania propagandowe przypisujące Polsce antysemityzm.

Kolejną techniką fałszowania wydarzeń faktycznych w Syrii była próba stworzenia logicznie skonstruowanego przekazu który miał za zadanie wywrzeć na odbiorcy wrażenie jakoby użycie przez Assada broni było nielogiczne, a w związku z tym, podnieść podatność odbiorców na dalszą manipulację przekazem informacyjnym.

W czasie publikacji materiałów zgodnych z wektorem dezinformacji w obszarze wymiany opinii identyfikowano wpisy przypisujące odpowiedzialność za atak chemiczny w Doumie państwom Zachodu oraz całkowicie kwestionowały fakt nastąpienia ataku chemicznego.

W celu uwiarygodnia tego przekazu kolportowano materiały video przygotowane przy udziale rosyjskiego sektora bezpieczeństwa na użytek rosyjskich ośrodków medialnych.

 

Rosyjskie ośrodki zaangażowane w działalność propagandową – w tym Sputnik – dystrybuowały materiały publicystyczne zawierające fałszywy lub zmanipulowany przekaz nt. sytuacji w Syrii.

Przeanalizowaliśmy 1000 wpisów dotyczących Syrii na polskim Twitterze. Rosyjski Sputnik uplasował się odpowiednio na 5. i 9. miejscu w rankingu dystrybucji linków:

 

 

Wpisy na polskojezycznym Twitterze obejmujące tematyką wydarzenia związane z Syrią. Na okoliczność niniejszego artykułu zostały wyodrebnione te, które zawierały słowo “Syria”. Zestawienie nie uwzględnia wpisów konteksotwych będących pozornie bez związku z działaniami rosyjskiej propagandy jak np. kampania prowadzona pod tagiem #falseflag dotycząca zarówno wydarzeń w Syrii jak i zamachu na Siergieja Skripala.

Na pierwszych trzech miejscach uplasowały się publikacje money.pl oraz defence24 oraz wpisy zawierające odniesienie do treści już umieszczonych na Twitterze. Czwarte miejsce – YouTube. Materiały video w cześci zawierające treści zbieżne z dążeniami rosyjskiej propagandy.

Warto zauważyć, że w sieciach społecznościwych było dystrybuowane oświadczenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP, które w jednoznaczny sposób potwierdziło fakt użycia broni chemicznej w Syrii i umożliwiało ograniczanie efektów informacyjnych tworzonych przez propagandowe publikacje rosyjskich mediów.

Wzmożona aktywność rosyjskiej propagandy nie ograniczała się jedynie do aktywności w mediach społęcznościowych.

W omawianym okresie, Sputnik dystrybuował na swojej stronie 128 artykułów zawierających manipulację, dezinformację przekazem nt. Syrii oraz narracje poboczne wpisane w stały przekaz ośrodków propagandowych.

 

Wektory narracji Sputnika obejmowały między innymi:

  1. Kwestionowanie użycia broni chemicznej przez reżim Assada.
  2. Dystrybucję teorii spiskowych, różnych alternatywnych wersji wydarzeń w Syrii:
    a. atak chemiczny był prowokacją,
    b. atak chemiczny był mistyfikacją inspirowaną przez zachodnie służby specjalne,
    c. atak chemiczny był inscenizacją przeprowadzona przez organizację Białe Chełmy,
    d. brak rannych i ofiar ataku chemicznego (sfabrykowany film pokazujący puste pomieszczenia w szpitalu, rzekomy brak ofiar),
    e. atak był prowokacją przygotowaną przez rząd wielkiej Brytanii,
    f. atak rakietowy koalicji został przeprowadzony w celu maskowania dowodów na nieużycie broni chemicznej przez Assada,
    g. syryjski reżim nie posiada broni chemicznej.

Każdy z wyżej wskazanych wektorów rosyjskiej propagandy ma za zadanie wprowadzić szum informacyjny, dezorientację odbiorców i stanowić podstawy do dalszego kształtowania narracji w przyszłości.

Warto zwrócić wagę, że każdy z fałszywych wątków, implementowany w sieciach społecznościowych był „uzbrajany” w rzekome „dowody” w postaci filmów i zdjęć mających uwiarygadniać retorykę przekazu.

Zdjęcia i materiały wideo pokazujące ratowanie dzieci po użyciu przez reżim Assada gazu bojowego były komentowane z wykorzystaniem rosyjskiego materiału propagandowego w postaci wywiadów udzielanych przez rzekomych świadków tych wydarzeń. Jeden z materiałów publikowanych na łamach Sputnika kwestionował całkowicie użycie broni chemicznej wskazując, że filmy pokazujące proces ratowania ludności przed zatruciem środkiem chemicznym, jest wybuchem paniki na informację (w domyśle propagandystów – fałszywą) o obecności broni chemicznej w zasobnikach, które zostały zrzucone na budynki mieszkalne. Rzekomi świadkowie kwestionowali również sceny przedstawiające proces ratowania ofiar bombardowania, sugerując na przykład atak astmy u ofiary, a nie reakcję organizmu na chemiczny środek bojowy.

 

 

Różnorodność fałszywej publicystyki dystrybuowanej przez rosyjskie media w związku z wydarzeniami w Syrii jest duża. Podane przykłady stanowią tylko jej część.

Powszechnie znanym przykładem manipulacji w przygotowywanych przez ośrodki propagandowe materiałach jest posłużenie się przez rosyjską telewizję fragmentami filmu Humama Husariego z 2016 roku, które miały być kolejnym „dowodem” świadczącym o rzekomej inscenizacji ataku chemicznego przeprowadzonej przez zagraniczne służby wywiadowcze.

W obszarach wymiany opinii dystrybuowane były treści zbieżne z działaniami rosyjskich ośrodków propagandowych. Należały do nich:
1. Publicystyka oparta na fałszywym obrazowaniu działań USA i sojuszników jako działań ofensywnych.
2. Publicystyka mająca na celu wzbudzanie lęku, poczucia zagrożenia przed wybuchem wojny nuklearnej.
3. Publicystyka mająca na celu dezawuację obiektów i mediów dystrybuujących prawdziwe informacje nt. sytuacji w Syrii.

W międzyczasie, rosyjska propaganda nie zaprzestała realizacji i dostosowania do bieżących wydarzeń narracji mającej wzbudzać lęk u odbiorców poprzez przekaz kontekstowy, związany z zagładą nuklearną, co jest stale obecnym elementem stwarzania warunków (emocji lęku, poczucia zagrożenia) do zwiększania podatności na uległość w obliczu narastającego zagrożenia.

 

Rosyjskie działania propagandowe, maskujące rzeczywisty obraz sytuacji w Syrii, obejmują wielopoziomowe działania organów administracji państwowej, publicystykę i media krajowe. Ten model tworzenia odrębnego, alternatywnego środowiska poznawczego to fundament do dalszych, bardziej złożonych działań realizowanych poprzez sieć obiektów informacyjnych, które dystrybuują materiały propagandowe dedykowane do wzorców oddziaływania informacyjnego i psychologicznego na opinię publiczną – w tym poprzez media społecznościowe.

Stanowiska państw członkowskich NATO nie pozostawia wątpliwości co do użycia broni chemicznej na terytorium Syrii.

Polecamy zapoznanie się z publikacjami:

1. Oświadczenie Sekretarza Generalnego Sojuszu NATO,

2. Francuski raport nt. użycia broni chemicznej w Syrii

3. Oświadczenie Departamentu Stanu USA

4. Oświadczenie Ministerstwa Spraw Zagranicznych

Artykuł PDF Rosyjska dezinformacja na temat Syrii w Polsce

 

Źródło: Fundacja Bezpieczna Cyberprzestrzeń

Autor: Kamil Basaj

Kierownik projektu badań i monitoringu polskojęzycznego środowiska informacyjnego w cyberprzestrzeni INFOOPS Fundacji Bezpieczna Cyberprzestrzeń. Założyciel i redaktor projektu propagującego wiedzę o zjawisku obcego oddziaływania informacyjnego, dezinformacji i propagandy Disinfo_Digest. Konsultant projektów badawczych nad zjawiskami oddziaływania informacyjnego i psychologicznego.