Rosja próbowała i próbuje destabilizować zachodnie demokracje oraz kraje Unii Europejskiej przy pomocy celowych, fałszywych doniesień o pandemii koronawirusa

Jak mówi dr hab. Agnieszka Legucka z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych – Rosyjska dezinformacja podczas pandemii zależała od tego, w jaki sposób pandemia rozwijała się w samej Federacji Rosyjskiej. Można podzielić to na kilka etapów. W pierwszym, kiedy pandemia dotarła bardzo mocno do Europy Zachodniej, a w Rosji jeszcze nie była tak widoczna w statystykach, Rosjanie promowali taką dezinformację i taką narrację, która mówiła o tym, że demokracje sobie nie radzą w sytuacji kryzysowej. W szczególności Unia Europejska nie jest skuteczna w momencie kiedy trzeba właściwie zarządzać kryzysem. W tym też czasie Rosjanie powielali chińską dezinformację mówiącą o tym, że wirus jest stworzony przez człowieka, a tak naprawdę był stworzony w USA do tego, żeby zaszkodzić swojemu najważniejszemu rywalowi, czyli właśnie Chińskiej Republice Ludowej.

W kolejnym etapie, kiedy do Rosji dotarła epidemia – kwiecień – maj, Rosjanie próbowali rozwiązać ten dylemat mówiąc o tym, że jest to problem globalny, że wszyscy się z nim mierzymy, a jednocześnie w ramach ONZ próbowano znieść międzynarodowe obostrzenia, które miałyby ułatwić współpracę międzynarodową. To się ostatecznie Rosji nie udało.

Obecny etap możemy nazwać wyścigiem o szczepionkę. Z jednej strony Rosjanie promują swoją szczepionkę Sputnik V, a jednocześnie dyskredytują te, które są tworzone na Zachodzie, chociażby w Oksfordzie. Ośrodek ten był nie tylko celem ataku hakerów, ale jednocześnie rosyjska propaganda twierdzi, że szczepionki te mogą powodować różnego rodzaju problemy dla ludzi, łącznie z tym, że uwaga – mogą zmienić… człowieka w małpę. Celem takich działań jest oczywiście dyskredytowanie Zachodu, dyskredytowanie systemów demokratycznych, a jednocześnie na rynku wewnętrzym pokazywanie, że Rosja i Chiny są o wiele lepszymi systemami, które potrafią sobie w sytuacjach takich kryzysów poradzić lepiej. To ma umocnić władzę polityczną Władimira Putina i jednocześnie obywatelom przeświadczenie, że mieszkają w państwie sukcesu.

WP