W realizowanie działań propagandowych Rosja angażuje często cały aparat państwowy, tworząc jeden, spójny front zafałszowanego przekazu. W ostatnich dniach mogliśmy obserwować takie działania w kontekście polityki historycznej i 80 rocznicy wybuchu II wojny światowej i sowieckiej agresji na Polskę.

Rosyjska propaganda specjalizuje się w manipulacji historią, zwłaszcza tej, która przedstawia Rosję jako państwo, które prowadziło w ujęciu historycznym działania wrogie, ofensywne, wymierzone w bezpieczeństwo swoich sąsiadów, w tym także bezpieczeństwo Polski. Jak zauważa Kamil Basaj z Fundacji Info Ops Polska, obchodzone ostatnio rocznice – zawarcia paktu Ribbentrop-Mołotow (23 sierpnia) i wybuchu drugiej wojny światowej (1 września) a już szczególnie napaści ZSRR na Polskę (17 września) pokazały cały rosyjski aparat propagandowy służący maskowaniu rzeczywistych intencji i wydarzeń opisanych powyższymi datami.

– Nie mówimy tutaj wyłącznie o kwestii związanej z działaniem rosyjskich ośrodków medialnych – zauważa Basaj, – mówimy o próbie stworzenia całkowicie alternatywnej i fałszywej wersji historii. Począwszy od promocji Stalina jako męża stanu, który miał być zmuszony do zawarcia paktu z Niemcami, z uwagi na bycie pod presją militarną w Mongolii, po kwestie związane z przerzucaniem odpowiedzialności za wybuch drugiej wojny światowej na Polskę, którą rosyjskie ośrodki medialne, ale także oficjalni przedstawiciele instytucji państwowych, przedstawiają jako państwo, które prowadziło w tamtym czasie nieodpowiedzialną politykę, która skutkowała koniecznością zawarcia paktu Ribbentrop-Mołotow. W ujęciu rosyjskich propagandystów dokonało się to z winy Polski, poprzez fakt, iż Polska nie była zainteresowana współpracą z Rosją Sowiecką w zakresie tzw. powstrzymania Hitlera.

Zdaniem szefa fundacji Info Ops Polska, wątków, które mogliśmy obserwować w przekazach informacyjnych, które nadchodziły z Rosji było w okresie ostatnich kilku tygodni bardzo wiele:

– Takich najważniejszych możemy sklasyfikować 17. Wśród nich są wątki, które nie skupiają się wyłącznie na kwestiach związanych z samymi dokumentami, jak na przykład paktem Ribbentrop- Mołotow, ale przede wszystkim mają za zadanie wybielać odpowiedzialność Rosji za zawarcie tego porozumienia, jak również całkowicie odrywać rocznicę 17 września od tajnych ustaleń, które w tym pakcie zawarto – mówi Basaj.

W działaniach propagandowych Federacja Rosyjska wykorzystuje kontekst ówczesnej polityki, jaką prowadziła Francja czy Wielka Brytania. Rosyjscy propagandyści doszli do wniosku, że jednym z powodów, dla których można by było uzasadniać podpisanie zbrodniczego paktu, była kwestia nieudzielania pomocy w polityce antyhitlerowskiej sowieckiej Rosji. W latach trzydziestych, zdaniem Kremla, ZSRR próbowało tworzyć antyhitlerowską oś, ale nikt nie był zainteresowany w niej uczestniczeniu. Szczególnie Polska:

– Budowano tezę, że Stalin miał tajny plan wysłania do Polski miliona żołnierzy, którzy mieli zabezpieczyć Polskę przed agresywną polityką III Rzeszy – mówi Kamil Basaj – jednak w związku z tym, że Polska nie zgodziła się na to, sowiecka Rosja była zmuszona zawrzeć pakt z Hitlerem. Te wszystkie informacje są oczywiście sfalsyfikowane, lub przedstawiane w kontekście zgodnym z oczekiwaniami rosyjskiej propagandy.

W propagandzie pojawia się również znany motyw pansłowiański. Jak zauważa twórca projektu Disinfo Digest:

– Rosjanie rozwijają również przekazy mówiące o tym, jakoby pakt Ribbentrop-Mołotow był swego rodzaju konsensusem na rzecz bezpieczeństwa Wschodu, szczególnie terenów zamieszkiwanych przez Słowian. Takie tezy są szeroko propagowane w rosyjskich mediach.

Głębszym ujęciem falsyfikowania historii jest skupienie się rosyjskiej propagandy na tzw. spisku monachijskim:

– Chodzi tutaj o wykazanie, jakoby traktat monachijski był praprzyczyną wybuchu II wojny światowej i jego ustalenia, jak również dalsza polityka państw europejskich, w tym Polski, miały zmuszać Sowietów do podejmowania takich a nie innych działań politycznych – mówi Basaj. – Istotną rolę w tych przekazach odgrywa Polska. W tej chwili na Polskę kładziony jest główny nacisk propagandy rosyjskiej, a jej osią jest próba przeniesienia odpowiedzialności za wybuch II wojny światowej na władze państwa polskiego w 1939 roku. Szeroko propagowane są również fałszywe tezy o kolaboracji Polski i polskiego rządu z Hitlerem. Do uzasadniania tych tez poruszane są wątki związane z kwestiami terenu Zaolzia, ówczesnych relacji polsko-czeskich, ale najistotniejsza i na to powinniśmy zwrócić szczególną uwagę, jest próba przypisania Polsce współodpowiedzialności za wybuch wojny. Państwu, które poniosło jedną z największych ofiar w czasie tego konfliktu! Myślę, że ta tendencja ze strony Rosjan, będzie kontynuowana z pewnym nasileniem w latach przyszłych. Jest to o tyle niebezpieczny wektor, iż jest on wykorzystywany nie tylko przez rosyjską propagandę, ale niejednokrotnie wykorzystywany jest przez działania grup skupionych na rewizjonizmie historycznym działających w Republice Federalnej Niemiec.

WP